Strona korzysta z plikĂłw cookies w celu realizacji usĹug i zgodnie z PolitykÄ PlikĂłw Cookies. MoĹźesz okreĹliÄ warunki przechowywania lub dostÄpu do plikĂłw cookies w Twojej przeglÄ darce.X
Paweł Kostecki - 21-04-2016 Szwedzki producent ma duże plany na następne lata. Po wielkim sukcesie modelu XC90 oraz jednostki T8, Volvo chce osiągnąć sprzedaż miliona samochodów. Jednak nie tych z silnikiem konwencjonalnym – benzynowy, wysokoprężny, ale wyłącznie pojazdów które używają rozwiązania elektryczne. Pomóc w osiągnięcie tego celu mają między innymi całkowicie nowe samochody z rodziny 60, oparte na platformie SPA. Jak też odświeżona seria samochodów 40, produkowanych na platformie CMA. W 2019 roku na rynku zadebiutuje pierwszy w pełni elektryczny samochód, który ma dysponować odpowiednio mocnymi, a zarazem lekkimi bateriami, aby przejechać ponad 500 km na jednym doładowaniu. Najprawdopodobniej tym samochodem będzie model Volvo XC90 po faceliftingu. Kolejny plan w osiągnięciu tego wyniku to zaoferowanie przynajmniej dwóch zelektryzowanych samochodów w każdym modelu. Jest to już drugi tak duży plan przedstawiony przez szwedzkiego producenta. Pierwszy, którego okres wygasa w 2020 roku zakłada, że w nowym samochodzie Volvo nie zginie żadna osoba ani nie odniesie poważnego urazu podczas wypadku. W 2017, na ulice Goteborgu wjadą pierwsze autonomiczne Volvo XC90. Odbędą się finalne testy samochodów z wykorzystaniem technologi zastępującego kierowcę.