Strona korzysta z plikĂłw cookies w celu realizacji usĹug i zgodnie z PolitykÄ PlikĂłw Cookies. MoĹźesz okreĹliÄ warunki przechowywania lub dostÄpu do plikĂłw cookies w Twojej przeglÄ darce.X
Paweł Kostecki - 13-09-2012 A najlepszym tego dowodem jest najnowsze dziecko marki Volvo. Po udanym debiucie na rynku, nadszedł czas na lekkie usportowienie najbezpieczniejszego z samochodów w historii Euro NCAP - Volvo R-Design.
Jak dotychczas znakiem rozpoznawczym serii R-Design był krwistoczerwony lakier samochodu. W obecnym V40 ulega to zmianie na nowy, błękitny, który Volvo zwie rebelianckim niebieskim. Oprócz nowego koloru, nabywcy tego modelu będą mogli ponadto wybrać między 6 innymi kolorami. Kolejnymi atrybutami charakteryzującymi nowy R-Design są: jedwabista metalowa obwódka wokół grilla, dyfuzor i podwójne rury wydechowe z metalowymi wykończeniami.
Pod maską mogą się znaleźć wszystkie silniki, które ma do dyspozycji standardowe Volvo V40, wraz z dodatkowym, 254 konnym, turbodoładowanym T5, który powinien zapewnić przyspieszenie równie reprezentacyjne, co design auta. Aby jeszcze bardzie podkreślić sportowego ducha i wzmocnić wrażenia z jazdy, Volvo V40 został obniżony o 1 cm.
Wnętrze V40 R-Design nie zmieniło względem wersji tradycyjnej, bo i nie było tak naprawdę czego poprawiać. Jedyna różnica jest taka, że zegary, których podświetlenie w tradycyjnej wersji ulegało zmianie w zależności od trybu pracy, w nowym R-Design będą świecić jednakowo, w niebieskim odcieniu. Ponadto, podobnie jak we wcześniejszych modelach serii R-Design, tak i wewnątrz tego modelu znajdą się specjalne wstawki z logotypem sportowej wersji.