Fot. Nissan
„To niesamowity wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę okoliczności. Byliśmy zmuszeni podjąć tę próbę, ponieważ po drodze… nie było prądu na doładowanie. Nie znaleźliśmy także miejsca, w którym można było zatrzymać się na noc. Rekord został pobity przy jeździe nieprzekraczającej 60 km/h, by osiągnąć maksymalne możliwości auta. Angola to nie jest kraj łatwy dla samochodu na prąd, bo instalacje elektryczne są przestarzałe. Można z nich pobierać prąd o natężeniu maksymalnie sześciu amperów, a dodatkowo – brakuje uziemienia i często tego prądu zwyczajnie… nie ma. Za to Angolczycy są wyjątkowo przyjaźni i pomocni. LEAF to pierwszy samochód elektryczny, który dotarł do tego kraju, więc przyjmowali go z dużym zaciekawieniem. Mam nadzieję, że jeszcze tu wrócę, bo przyroda jest zachwycająca” – relacjonował Arkady Paweł Fiedler w swoich mediach społecznościowych.Fot. Nissan
Po Angoli nadszedł jeszcze trudniejszy test wytrzymałościowy dla elektrycznego Nissan Leaf. Mimo że droga krótka to jednak dla nisko zawieszonego samochodu ekstremalnie trudna do pokonania, dodatkowo także bardzo trudny dostęp punktów gdzie można by było naładować samochód.Fot. Nissan
„Wielokrotnie mówiono nam, że droga między Dolisie a Ndende jest niemożliwa do pokonania nisko zawieszonym i obciążonym bagażami LEAF-em. Można zatem powiedzieć, że… udało się i dokonaliśmy niemożliwego! LEAF całą trasę pokonał o własnych siłach, choć nie obyło się bez wyzwań. Po największych nocnych ulewach samochód dostał mocno „w kość”, bo wówczas musieliśmy się przeprawiać przez ogromne kałuże. Mieliśmy jechać konwojem za kierowcami ciężarówek, ale szybko zniknęli za horyzontem. Zdziwili się jednak, gdy po kilku godzinach wyprzedziliśmy ich, stojących w błocie” – kontynuował opowieść podróżnik.Fot. Nissan
Ostatni odcinek aby dotrzeć do równika udało się pokonać w 4 dni. Wyprawa przekroczyła równik, a później dotarła do Kamerunu. Od tego odcinka kierowca Arkady Paweł Fiedler i fotograf Albert Wójtowicz postanowili zwolnić trochę z tempa i poświęcić więcej czasu na zwiedzanie odwiedzanych przez nich krajów.