Fot. Renault
Ciężka praca nad linią Renault Talisman, najprawdopodobniej rozpoczęła się już przy nowej generacji modelu Clio. Jej bardzo pozytywne przyjęcie musiała tylko zatwierdzić designerów francuskiego producenta, że idą w dobrym kierunku. Nie można też powiedzieć aby się mylili. Silną stroną nowej dynamicznej linii francuskiego sedana to jego LEDowe oświetlenie imitujące efekt 3D. Dzięki temu samochód będzie jeszcze lepiej rozpoznawalny. Uwypuklone nadkola kryją pod sobą duże koła osadzone na wystylizowanych 16,17, 18, a nawet 19” felgach. Nie mogło zabraknąć także dużej ilości chromu, mocny akcent zaciągnięty z nowego Clio.Fot. Renault
Wnętrze prezentuje się bardzo prosto, wręcz ascetycznie, jednak w momencie uruchomienia samochodu, pojawia się całe piękno tego prostego designu. Renault pomyślał także o tylnych pasażerach, dużym minusem ostatnich sedanów segmentu D to ich mała odległość pomiędzy siedzeniem a sufitem, głównie w tylnej części samochodu. W przypadku Renault Talisman z tyłu ta odległość wynosi 85,5 cm, z przody 90,2cm. Nie tylko o wzroście pomyślano we Francji, ale także o przestrzeni wolnej dla nóg tutaj nowy model Renault dysponuje przestrzenią 26,2 cm dla tylnej części samochodu. Talisman posiada wewnątrz także dużą ilość schowków, które przekłada się na zwiększoną pojemność nawet 25l. W przypadku zwykłego bagażnika ten wolumen wynosi 608l.Fot. Renault
Multimedialność i duży ekran dotykowy, to kolejny atrybut Renault Talismana. Układ nowego dotykowego o przekątnej do 8,7” panelu zaciągnięty został z niedawno wchodzącego na rynek Renault Espace. Łatwa obsługa i lepsze rozdysponowanie niż horyzontalny układ sprawia, że na mniejszym obszarze łatwiej jest przedstawić więcej informacji i nadal wszystko jest czytelnie. Dotykowy panel obsługiwany jest dzięki systemu Rlink2. Za perfekcyjny dźwięk odpowiedzialna będzie firma Bose, która posiada już wieloletnie doświadczenie z systemami nagłośnieniowymi w motoryzacji.Fot. Renault
Drogę pod maską nowego Renault Talisman, znalazło wsumie 5 jednostek napędowych. Dwie to turbodoładowane silniki benzynowe pozostał trzy napędzane będą dieslem. W przypadku benzenowych jednostek do dyspozycji będą silniki Energy TCe 150 o mocy 150 KM lub Energy TCe 200 z 200 KM. W obu wypadkach za zarządzanie mocą odpowiedzialna będzie 7 biegowa automatyczna skrzynia biegów. Oferta wysokoprężnych jednostek zaczynać będzie się od 110 konnej jednostki, dCi. Kolejna w ofercie będzie 130 konna wersja dCi 130. Na samym końcu silnik znany już z Espace podwójnie turbodoładowany silnik dCi 160 o mocy 160 KM. W przypadku pierwszego oraz drugiego silnika wysokoprężnego dostępna będzie opcja między 6 biegową manualną lub też 6 biegową automatyczną. Najmocniejsza jednostka napędzana dieslem dostępna będzie wyłącznie z tą drugą opcją skrzyni.