Strona korzysta z plikĂłw cookies w celu realizacji usĹug i zgodnie z PolitykÄ PlikĂłw Cookies. MoĹźesz okreĹliÄ warunki przechowywania lub dostÄpu do plikĂłw cookies w Twojej przeglÄ darce.X
Anna Jastrzębska - 30-03-2010 Doczekałyśmy chwili, kiedy zorganizowany został plebiscyt na auto najlepsze dla pań. Co ciekawsze 21 modeli zostało poddanych testom jury składającego się z dziennikarek zajmujących się tematyką motoryzacyjną, z siedmiu krajów: Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, RPA, Indii, Australii oraz Nowej Zelandii. Tak, dokładnie – dziennikarek motoryzacyjnych, jeśli kogoś nadal to dziwi. A wyniki prezentują się następująco:
- nagrodę główną zdobył Jaguar XF
- w kategorii ‘Auta rodzinne’ pierwsze miejsce dla Volvo XC60, na drugim Honda Accord
- następnie ‘Auta sportowe’ – Audi TTS, a zaraz za nim Mazda MX-5
- ‘Auta ekonomiczne’ – Volkswagen Golf VI diesel oraz Ford Fiesta
- wśród ‘Aut luksusowych’ – również Jaguar XF, a także Audi A6.
Celem była przede wszystkim pomoc koncernom samochodowym w zrozumieniu i lepszym poznaniu oczekiwań klientek.
Przyjrzyjmy się więc bliżej zwycięzcy. Jaguar XF, produkowany od 2008 roku swoją stylistyką odbiega nieco od słynnych Jaguarów sprzed lat, stąd też wzbudza mieszane uczucia. Nie znaczy to jednak, że nie został już wcześniej doceniony, o czym świadczy choćby fakt przyznania mu tytułu Samochodu Roku 2008 w plebiscycie magazynu ‘What Car?’. Bardzo ogólnie można określić go mianem ‘sportowej elegancji’, gdyż jest połączeniem stylu i osiągów samochodu sportowego z przestrzenią i wyrafinowaniem luksusowego sedana. Czyli poniekąd coś dla niezdecydowanej, biorąc pod uwagę, że - jak wiadomo -‘kobieta zmienną jest’. Luksusowe materiały i łagodne oświetlenie wnętrza na pewno znaleźć moją uznanie w oczach większości pań. Poza tym jeszcze na plus zaliczyć trzeba pojemny (540l) bagażnik, wysokiej jakości system audio oraz czujniki parkowania z kamerą monitorującą obraz z tyłu samochodu. Czyli praktycznie. Nie rozdrabniajmy się natomiast nad dostępnymi wersjami silników, przecież zawsze warto skupić się na tym, co miłe dla oka. Dostępne wersje kolorystyczne są raczej stonowane: od białej, przez srebro, beż, aż do czarnego. Bardziej w tej palecie wyróżnia się ciemna zieleń, niekoniecznie pasująca do eleganckiego wizerunku, choć to już kwestia gustu. Pozostaje cena – w zależności od wersji znajduje się mniej więcej w przedziale226 – 250 tys. złotych. Dużo, niedużo? Pojęcie względne – luksus kosztuje, ale satysfakcja jest bezcenna.