Strona korzysta z plikĂłw cookies w celu realizacji usĹug i zgodnie z PolitykÄ PlikĂłw Cookies. MoĹźesz okreĹliÄ warunki przechowywania lub dostÄpu do plikĂłw cookies w Twojej przeglÄ darce.X
Nissan Almera powraca - większy i bardziej okazały
Rozmiar tesktuAAA
Paweł Kostecki - 06-09-2012 Na tegorocznych targach w Rosji pojawiła się kolejna niespodzianka. Zaprezentowany został nowy Nissan Almera. Nastąpił wyraźny przełom w historii tego modelu. Od tej pory, zamiast godnie reprezentować Nissana w segmencie C, nowa Almera przeszła do segmentu D.
Wobec swojej ostatniej odsłony, samochód urósł aż o 23cm. Jego całkowita długość będzie wynosić 4,66m. Nowy Nissan, w przeciwieństwie do swojego poprzednika, będzie dostępny tylko jako 4-drzwiowy sedan, przeznaczony dla 5 osób. Rozstaw osi wynosi 2,7m, co powinno zapewnić komfortową podróż zarówno kierowcy, jak też pasażerom. Z danych technicznych Nissan podał jeszcze tylko pojemność bagażnika, która wynosić będzie 500 litrów.
Mimo swoich dużych wymiarów, silnik przeznaczony przez Nissana dla tego modelu może zadziwiać. Pod maską znajdzie się jednostka o pojemności 1.6l i mocy 102 KM - w poprzedniej, mniejszej generacji, najmocniejszą jednostką był silnik o pojemności 1.8l i mocą 116KM. Nowa Almera będzie dostępna z manualną skrzynią 5-biegową lub 4-biegową automatyczną.
Jako że samochód jest na razie przeznaczony wyłącznie na rynek rosyjski, konstrukcja została odpowiednio wzmocniona, aby przetrwać panujące na tamtejszych ulicach warunki. Z kolei aby ochronić silnik, przewody paliwowe i hamulcowe, elementy te zostały owinięte w specjalną, metalową osłonę, o grubości 2 milimetrów. Natomiast w zmaganiach ze słabej jakości ulicami przewidziano wysoki prześwit, który wynosi teraz 16 cm i tylko w okolicach silnika schodzi do 14,5cm.
W swojej najwyższej wersji wyposażeniowej, samochód będzie mógł być wzbogacny wewnątrz o 5-calowy, dotykowy ekran z mapami w 2D i 3D. System ponadto wyposażony jest w CD player z możliwością połączenia z urządzeniami Bluetooth.
Ciekawostką może okazać się koszt tego pojazdu. zgodnie z wypowiedzią François Goupil de Bouille - Dyrektora Nissana w Rosji, cena samochodu ma oscylować w granicach segmentu B. Jednak to tylko ciekawostka, a prawdziwą cenę poznamy dopiero na początku 2013, kiedy ten samochód faktycznie trafi do salonów.
W sumie to nie ma co zazdrościć tego modelu Rosjanom. Mimo, że Almera stanowi pozytywną część historii marki Nissan, nie można powiedzieć, aby producent obchodził się z nią odpowiednio. Co prawda powiększył samochód i dodał masę elektroniki. Jednak przypinając temu samochodowi wartość konstrukcji segmentu B, czego można oczekiwać? Czas pokaże, czy kroki Nissana były dobre i kto wie, może i u nas zawita kiedyś nowa Almera.