Fot. Toyota
W przeciwieństwie do Prius, Mirai ma jedna wielką zaletę. Niezależność energetyczną dla każdego Państwa, które ma dostęp do wody. Coraz większa popularyzacja tego rozwiązania w codziennym życiu spowoduje, że ceny tradycyjnych paliw będą musiał mocno spaść. Tak aby powstrzymać klientów od kupowania, może nieco droższych w zakupie, ale zdrowszych i wspierającą w 100% lokalną gospodarkę rozwiązanie. Toyota jest pierwszym globalnym producentem, który odważył się i postawiła na postęp nie patrząc na powikłania rynków bazujących na wydobyciu ropy. Kolejni producenci niebawem też będą musiały pokazać swoje samochody napędzane wodorem. Aby nie stracić udziałów w tym dopiero co rosnącym rynku, tak jak miało to miejsce w przypadku hybryd.