Strona korzysta z plikĂłw cookies w celu realizacji usĹug i zgodnie z PolitykÄ PlikĂłw Cookies. MoĹźesz okreĹliÄ warunki przechowywania lub dostÄpu do plikĂłw cookies w Twojej przeglÄ darce.X
Paweł Kostecki - 21-08-2011 Na Targach w Frankfurcie Volkswagen zaprezentuje całkowicie nowy pojazd, który poszerzy ofertę tej marki o kolejny segment. Na wzór już prawie wszystkich producentów klasy średniej powstał model pod nazwą up! Bardzo mały, miejski samochód, przeznaczony dla 4 osób.
Fiat 500, Ford Ka, Toyota Aygo mogą się bać?
Up! Może pochwalić się całkowitą długością 3,54m, szerokością 1,64m i rozstawem osi 2,42m. Do tego bagażnik o pojemności aż 251, a przy złożonych siedzeniach nawet 951 litrów. Niestety ceny producent jeszcze nie podał, ale jeśli ma mieć szanse na tym już dość zapełnionym rynku i w tym konkretnym segmencie, będzie musiał trzymać cenę bardzo blisko konkurencji. Zwłaszcza, że model ten nie ma jako przepustki legendy kultowego samochodu, tak jak to jest choćby w przypadku Fiata 500.
Downsizing po całości i na gaz!
Up! to nie tylko najmniejszy Volkswagen. Będzie się także mógł pochwalić najmniejszym silnikiem w całej rodzinie. Ma to być trzy-cylindrowa jednostka benzynowa o mocy 60 i 75 KM. Do tego trzeci silnik, dosyć nietypowy jak na tę markę, ale w końcu i do Volkswagena musiało to dotrzeć - 68-konny, napędzany gazem. Dzięki swoim niedużym wymiarom i dosyć małemu silnikowi, spalanie powinno się mieścić w okolicy 4,2-4,3 litra na 100km, a w przypadku gazu nawet 3,2/100 km. W 2013 samochód ma być także dostępny z silnikiem elektrycznym.
Mały ale nafaszerowany elektroniką
Mimo małych rozmiarów nowy samochód z Wolfsburga będzie wręcz napchany, wszystkim co Volkswagen ma do dyspozycji w ofercie wyposażenia, a nawet więcej.
Logiczne jest, że w przypadku zderzenia takim samochodem skutki mogą być fatalne, dlatego przyszły posiadacz będzie mógł go sobie doposażyć w system, który sam wyhamuje pojazd z prędkości nie wyższej niż 30km/h lub ewentualnie tak go spowolni, że nic nikomu się nie stanie.
Dotykowe ekrany to coś, czego nie tylko w telefonie nie może zabraknąć, ale także w dzisiejszej motoryzacji. Ten montowany w up! Pozwala dzięki PID sterować wszystkimi funkcjami samochodu, redukując w ten sposób ilość niepotrzebnych przycisków, hebli i innych mechanicznych elementów.
Od kiedy ten niemiecki maluch?
Samochód ma być dostępny na rynku od grudnia tego roku w 3 wersjach: take up!, move up! i high up! Co znajdziemy w poszczególnych modelach, producent jeszcze nie zdradził.