Strona korzysta z plikĂłw cookies w celu realizacji usĹug i zgodnie z PolitykÄ PlikĂłw Cookies. MoĹźesz okreĹliÄ warunki przechowywania lub dostÄpu do plikĂłw cookies w Twojej przeglÄ darce.X
Paweł Kostecki - 06-12-2012 SPA (Scalable Product Architecture) to przyszłość Volvo. Tak w skrócie można nazwać nową płytę podłogową, na której będą powstawać zarówno duże, jak i mniejsze modele Szweckiej marki. Dzięki wprowadzeniu tej nowej platformy, prawie 40% wszystkich części w samochodach Volvo będzie współdzielona w gamie modeli, co za tym idzie, można się spodziewać dużo mniejszych kosztów produkcji, jak też bardziej udoskonalonych i mniej awaryjnych podzespołów. Drugą częścią inwestycji VEA ( Volvo Engine Architecture) sąnowe, czterocylindrowe silniki. Ekologia oraz niskie koszty eksploatacyjne to muzyka przyszłości - wie o tym także Volvo - duża część inwestycji pójdzie na przystosowanie fabryki do produkcji nowych jednostek napędowych.
Cała ta inwestycja będzie kosztować Volvo aż 11 miliardów dolarów. Ma to pozwolić szwedzkiej marce - będącej jeszcze do nie dawna na skraju bankructwa - nie tyko na dogonienie i swobodne konkurowanie, ale nawet na prześcignięcie rynkowych potentatów.
Pierwszym modelem zbudowanym w systemie podłogowym SPA i najprawdopodobniej także wykorzystującym nowe silniki, ma być model XC90. Nowa generacja tego dużego SUV'a to chyba najbardziej wyczekiwany model. Z jednej strony przez entuzjastów Volvo, z drugiej zapewne także i przez rynek. Data premiery sprzedażowej to koniec 2014 roku. Co za tym idzie, wymieni on pierwszą generację, która w sprzedaży była od 12 lat. Mimo tego, że samochód przebył ten okres bez większych zmian, dziś nadal spokojnie można go uznać za jeden z najbezpieczniejszych samochodów w swoim segmencie. Nowa generacja XC90 będzie zapewne pierwszym modelem, który otrzyma innowacyjny system do autonomicznej jazdy w korkach, a także kilka innych nowinek, mających spowodować, że samochód wybije się wśród konkurencji przynajmniej na kilka ładnych lat.