Strona korzysta z plikĂłw cookies w celu realizacji usĹug i zgodnie z PolitykÄ PlikĂłw Cookies. MoĹźesz okreĹliÄ warunki przechowywania lub dostÄpu do plikĂłw cookies w Twojej przeglÄ darce.X
Wyspać się stojąc w korku? Z Volvo będzie to możliwe
Rozmiar tesktuAAA
Paweł Kostecki - 23-10-2012 Szwedzka marka, słynąca przede wszystkim z produkcji jednych z najbezpieczniejszych samochodów na świecie, teraz idzie o krok dalej. Do 2014 roku chce zrewolucjonizować sposób, w jaki korzystamy z naszych 4 kółek. Samodzielność samochodu nie należy do przyszłości - to się dzieje już na naszych oczach. Pierwszy działający samochód pokazała co prawda firma Google, ale zanim ten trafi do masowej produkcji, może jeszcze minąć wiele lat.
Firma Volvo ma nie tylko możliwości infrastukturowe, ale także technologię, która pozwoli nam wejść na dobre do ery samojezdnych samochodów. Jednak aby nie zabrać nam całkowitej przyjemności z jazdy, technologia ta będzie wprowadzana stopniowo. Najnowszy system Volvo, o nazwie Jam Assistance ( co po polsku oznacza Asystent Korków ), to rozbudowa wersja aktualnego systemu Adaptive Cruise Control i Lane Keeping Aid. Funkcjonalność ta pozwala nam w pełni oddelegować jazdę samochodowi, gdy stoimy w korku. W tym czasie możemy zająć się innymi rzeczami, czy będzie to oglądanie filmów, czytanie ksiażki, czy na przykład przeglądanie internetu. Mimo tej funkcjonalności nadal możemy w każdej chwili przejąć ster w nasze ręce. Samochód ma radzić sobie samodzielnie bez problemu z prędkościami do 50 km/h.
Jam Assistance to już druga technologia firmy Volvo, po SARTRE, która zbliża tę markę do wypuszczenia na rynek w pełni autonomicznego pojazdu. Producent chce ponadto do końca 2020r. doprowadzić samochody w swojej gamie do takiego technologicznego poziomu, że nie będzie wypadków z winy samych konstrukcji Volvo, co więcej nie będzie także ofiar w tych wypadkach.
- 2012-10-23 19:46:32 Wsumie to dobre rozwiązanie. Rano zawsze jakiś nie wyspany do pracy jadę a że stoje średnio godzinę w korakch to taka dodatkowa godzina snu naprawde by się przydała. Pozatym dziwna mina kierowcy obok warta kazdej ceny za ten system.