Fot. F1
Już sam start pokazał, że dwójka kierowców zespołu Mercedesa będzie wyłącznie walczyć pomiędzy sobą. Jednak Niemiecki kierowca cały czas ustępuje Brytyjczykowi mimo śmiałych prób. Trzecie miejsce przypadło tym razem Bottasowi, ale tylko dzięki błędu podczas wyjścia z zakrętu przez rodaka, Raikkonena. Nic raczej nie zapowiadało aby nastąpiła zmiana pozycji trzeciej przez kierowcę Ferrari. Jednak tuż po wyjściu z alejki serwisowej po zmianie ogumienia, Fin wpadł w poślizg podczas wychodzenia na prostą, odwrócił się o 180 stopni. Tylko wprawa oraz duża dawka szczęścia sprawiła, że nikt za nim nie jechał. W innym wypadku byłby gwarantowany wypadek.Fot. F1
Największym zwycięzcą tego wyścigu był Vettel. Nie tylko nie udana kwalifikacja i start z samego końca stawki, to jeszcze dodatkowo problemy bolidu podczas startu i ponad 6 sekundowy postój w alejce na samym początku. Te wszystkie zdarzenia nie powstrzymały jednak niemieckiego kierowcy na uzyskanie finalnie piątego miejsca tuż za bardziej doświadczonym partnerem z zespołu Ferrari. Po raz pierwszy od długiego czasu także Renault może być zadowolony. Już od nie pamiętnych czasów silniki tego producenta wytrzymały wysokie obroty które panowały na torze i większość bolidów było w stanie dojechać do mety o własnej sile.