Fot. F1
Po zaświeceniu się zielonego światłą nad torem w Monaco, doszło do bardzo spektakularnych zmian pozycji. Raikkonen wybił się ze swojej lokaty, ominął kierowców z Red Bulla i znalazł się tuż za dwoma bolidami Mercedesa. Oczywiście nie mogło zabraknąć wypadku. Doszło do niego pomiędzy Perezem, a Magnussenem. Oba bolidy nie za bardzo zmieściły się na zakręcie, bolid meksykanina został zarzucony, co zakończyło się wyeliminowaniem jego z dalszego wyścigu i wczesne pojawienie się Safety Car na torze. Nauczeni od wielu wypadków na tym torze, ekipy sprzątające w błyskawicznym tempie oczyścili tor, a wyścig mógł potoczyć się dalej.Fot. F1
Po wznowieniu dalszej rywalizacji Vettel zaczął tracić coraz więcej lokat. Po wjechaniu do boksu mechanicy starali się naprawić bolid. Niestety po 8 rundzie musiał zjechać do boksu i pożegnać się z dalszej walki o bardzo cenne punkty. Tym czasem pierwszych z trzech kierowców zaczęła oddalać się coraz bardziej od reszty stawki. Jednak taka sytuacja nie miała miejsca na długo. W przypadku trzeciego bolidu Ferrari, którym kierował Raikkonen ta przewaga zaczęła się coraz bardziej kurczyć, wobec czwartego Riccardo. Zaś nożem w plecy Fina okazał się wypadek Sutila. Jego wypadek skutkował w pojawieniu się ponownie Safety Car na drodze.Fot. F1
Z okazji na zmianę wymiany ogumienia skorzystali między innymi kierowcy z Mercedesa, którzy dzięki temu nie musieli tracić zbędnych sekund na tą czynność w późniejszej fazie wyścigu. Po zjechaniu z toru Safety Car, znów rozpoczęła się ponownie walka pomiędzy dwoma kierowcami Mercedesa, co w jednym momencie mogło skutkować wypadkiem. Momentami wyglądało na to, że Rosbergowi brakowało siły, aby dowieźć pierwsze miejsce przez metę. Jednak spowodowane to było za dużym spalaniem bolidu. Niemcu jednak udało się przetrzymać kryzys i znów mógł dalej zdobywać cenne sekundy przewagi na swoim kolegą ( przeciwnikiem ) z zespołu.Fot. F1
Do kolejnego zdarzenia doszło w końcówce wyścigu, Gutierez zderzył się z ścianą ochronną, jednak interwencja Safety Car nie była już potrzebna. Przez metę jako pierwszy przejechał Rosberg, za nim jego kolega z zespołu Hamilton ze stratą ponad 9 sekund. Na trzecim miejscu uplasował się z minimalną stratą wobec drugiego kierowcy, Riccardo.Kierowca | Zespół | Punkty | Pole position | Punkty zespół |
---|---|---|---|---|
Nico Rosberg | Mercedes | 122 pkt. | 2 | 240 pkt. |
Lewis Hamilton | Mercedes | 118 pkt. | 4 | 240 pkt. |
Fernando Alonso | Ferrari | 61 pkt. | 0 | 78 pkt. |
Daniel Riccardo | Red Bull Racing-Renault | 54 pkt. | 0 | 84 pkt. |
Nico Hulkenberg | Force India-Mercedes | 47 pkt. | 0 | 67 pkt. |
Sebastian Vettel | Red Bull Racing-Renault | 45 pkt. | 0 | 84 pkt. |
Valtteri Bottas | Williams-Mercedes | 34 pkt. | 0 | 52 pkt. |
Jenson Button | McLaren-Mercedes | 31 pkt. | 0 | 52 pkt. |
Kevin Magnussen | McLaren-Mercedes | 21 pkt. | 0 | 52 pkt. |
Sergio Perez | Force India-Mercedes | 20 pkt. | 0 | 67 pkt. |
Filipe Massa | Williams-Mercedes | 18 pkt. | 0 | 52 pkt. |
Kimi Raikkonen | Ferrari | 17 pkt. | 0 | 78 pkt. |
Romain Grosjean | Lotus-Renault | 8 pkt. | 0 | 8 pkt. |
Jean-Eric Vergne | STR-Renault | 4 pkt. | 0 | 8 pkt. |
Danii Kvyat | STR-Renault | 4 pkt. | 0 | 8 pkt. |
Jules Bianchi | Marrusia-Ferrari | 2 pkt. | 0 | 2 pkt. |