Strona korzysta z plikĂłw cookies w celu realizacji usĹug i zgodnie z PolitykÄ PlikĂłw Cookies. MoĹźesz okreĹliÄ warunki przechowywania lub dostÄpu do plikĂłw cookies w Twojej przeglÄ darce.X
Paweł Kostecki - 21-10-2018 Wyścig w Stanach Zjednoczonych mógł zakończyć walkę o tegoroczny tytuł na rzecz Lewisa Hamiltona. Jednak plan ten przekreślił mu Kimi Raikkonen. Fin w swoim Ferrari udowodnił że nadal jest niebezpieczny, wygrywając ważny wyścig. Ostatnie pierwsze miejsce, Kimi Raikkonen zajął 112 wyścigów temu. Podczas rywalizacji w Australii w roku 2013. Na drugim miejscu na podium znalazł się Max Verstappen tuż przed Lewis Hamiltonem. Miejsce niżej za kierowcą z Wielkiej Brytanii znalazł się Sebastian Vettel, który traci po wyścigu w Stanach Zjednoczonych już 73 punktów. Kierowca pochodzący z Niemiec zachował tylko i wyłącznie matematyczne szanse na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Do końca sezonu pozostały tylko i wyłącznie trzy wyścigi. Najbliższy już w Meksyku, gdzie wysoko prawdopodobnie poznamy tegorocznego mistrza F1.