Fot. Volkswagen Golf Cup
Drugi w klasyfikacji Luksemburczyk Dylan Pereira już podczas treningów oraz kwalifikacji pokazał, że tak łatwo nie odpuści możliwości zdobycia pucharu Volkswagen Golf Cup. Swoją bardzo dobrą dyspozycję zaprezentował także podczas pierwszego i drugiego wyścigu, zdobywając komplet punktów w każdym z dwóch sobotnich wyścigów. Aby zapewnić sobie tytuł musiał jednak liczyć na duże błędy zawodnika z RPA, Jeffreya Krugera. Tych jednak doświadczony kierowca nie wykonał zbyt wielu i dzięki przewadze z poprzednich wyścigów. Zapewnił sobie wygraną w generalnej klasyfikacji, mimo zdobyciu o 20 punktów mniej niż jego rywal. Na koniec różnica między pierwszym, a drugim wyniosła tylko 26 punktów.Fot. Volkswagen Golf Cup
Pierwszy Polski kierowca Michał Gadomski zakończył trzeci sezon Volkswagen Golf Cup na wysokim czwartym miejscu. Jednak ostatni weekend wyścigowy raczej nie mógł zaliczyć do udanych. W pierwszej sobotniej rywalizacji udało mu się zdobyć tylko 10 punktów, zaś w drugiej nie dojechał do mety. Tylko dzięki dużej przewadze punktowej nad Finem Simo Muhonen nie utracił swojej pozycji.Fot. Volkswagen Golf Cup
W kolejnym roku po raz kolejny zobaczymy Volkswagen Golf Cup, jednak jak zapowiada organizator w nieco zmienionej formie. Jedno co na pewno nie ulegnie zmianie to gwarantowane emocje, aż do ostatniego wyścigu. Trzy weekendy wyścigowe z sześciu odbędą się przy tym w Polsce. My już nie możemy się doczekać.