Fot. F1
Pech Brytyjczyka rozpoczął się 65 rundzie - do tego momentu nic nie zagrażało jemu w zdobyciu pierwszego od 7 lat zwycięstwa na tym torze. Wtedy to najmłodszy z całej stawki kierowca zespołu Toro Rosso Holender Verstappen mocno się pomylił w oszacowaniu, jak pojedzie francuski kierowca F1 Lotus Grosjean. Uderzając w niego stracił nie tylko lewe koło, ale także całkowite panowanie nad bolidem. W efekcie wylądował na barierce ochronnej. Na szczęście, mimo pokaźnej prędkości nic nie stało się holenderskiemu kierowcy.Fot. F1
W tym momencie najpierw pojawił się wirtualny Safety Car, chwile potem ten prawdziwy. Wtedy też z błędnego oszacowania inżynierowie Mercedesa zawołali brytyjskiego kierowcę na zmianę opon. W efekcie, pewna 1 lokata z przewagę ponad 15 sekund nad drugim Rosbergiem i Vettelem została stracona. Faza Safety Car nie trwałą długo, jednak na trudnym do wyprzedzania torze Vettel perfekcyjnie blokował swojego rywala, dając w końcowym rezultacie mocny bufor czasowy pierwszemu kierowcy Rosbergowi.