Fot. Ford
Henry Ford II także teraz byłby bardzo dumny z nowego Forda GT. W weekend odbył się właśnie ten historyczny wyścig na torze niedaleko małego miasteczka LeMans. Rywalizację przez długi czas prowadził odosobniony Ferrari 488 GTE. Na kilka godzin przed zakończeniem wyścigu, prowadzenie przejął Ford GT z numerem 68. Miejsca już nie oddał i po przejechaniu 340 okrążeń zakończył w klasyfikacji LMGTE Pro jako pierwszy. Na drugim miejscu na podium znalazł się Ferrari, a trzecią lokatę kolejny Ford GT. Na cztery startujące samochody Ford zajął 1,3,4 oraz 9 miejsce. Można wyłącznie pogratulować i życzyć kolejnych wielkich sukcesów. W tym roku na ulice ma wejść także Ford GT.