Fot. moj-samochod.pl
Infiniti Q50 to stylistycznie ładna i bardzo zgrabna konstrukcja, wyróżniająca się na tle konkurencyjnych samochodów. Mocno zaokrąglone elementy nadwozia prezentuje się przy tym elegancko. W połączeniu z pakietem, Sport dodatkowo bardzo dynamicznie. Pod lekko wysuniętymi nadkolami kryją się koła osadzone na stylowych felgach. W podstawowej wersji te ostatnie mają 17”, w przypadku testowanej wersji były to 19”, które w pakiecie Sport znajdują się na wyposażeniu standardowym. Podwójny układ wydechowy, który w każdej wersji jest standardem podkreśla sportową duszę samochodu. Dalej niż można by się spodziewać poprowadzono okna, które zamknięte w efektownej chromowanej ramce zapewniają lepszą widoczność z tylnej kanapy. Reflektory w przypadku wersji Sport wykonane są w technologi LED, to rozwiązanie nie tylko daje bardzo dobrą widoczność w nocy, ale dzięki dodatkowemu rozwiązaniu High Beam Assist, zapobiega oślepianiu nadjeżdżającego kierowcy.Fot. moj-samochod.pl
Otwierając przednie drzwi po stronie kierowcy, samochód podnosi i cofa kierownicę oraz odsuwa siedzenie, tak aby można było swobodnie wsiąść do samochodu. Znajdując się wewnątrz pojazdu odczuwa się bardzo miękką i miłą w dotyku skórę. Znalazła ona zastosowanie niemal że w każdym elemencie, z którym kierowca i pasażerowie mają bezpośrednią styczność. Siedzenie ma zakres regulacji w wysokości, długości siedziska, pochylenia siedzenia oraz ułożenia zakresu lędźwiowego. Zakres regulacji w zupełności wystarcza, aby znaleźć szybko komfortową pozycję uwzględniając przy tym dobrą widoczność. Nie ma w tym przypadku nawet problemów dla większych kierowców ( 192 cm ). Rozwijane we współpracy z NASA siedzenia gwarantują bardzo dobry poziom komfortu. Do foteli Volvo trochę im jednak brakuje, ale wobec niemieckiej konkurencji zdecydowanie lepiej sobie radzą w tym zakresie. Regulacja ułożenia kierownicy sterowana jest elektronicznie. Co pozwala na łatwą konfigurację niemal że każdego kluczowego elementu przy zapisywaniu ustawień według kierowcy.Fot. moj-samochod.pl
Samochód dzięki najdłuższemu rozstawu osi w swojej klasie posiada kilka zalet. Jedna z nich to podwyższony komfort podczas jazdy, drugi to więcej miejsca dla pasażerów. Tylna kanapa w przeciwieństwie do konkurencyjnych samochodów jest bardzo głęboka. Dzięki temu nawet przy mocno cofniętych przednich fotelach osoba z tyłu może siedzieć swobodnie. Mimo wysokiemu komfortu oraz długiemu siedzisku na tylnej kanapie, Infiniti nie uciekł przed największą bolączką którą trapi sedany. Osoba wysoka ma problem z ocieraniem głową o sufit lub co gorsza w pełni wyprostować szyję. Problem ten dotyczy wyłącznie osoby powyżej 185 cm. W środkowym siedzeniu tylnej kanapie znajduje się także składany podłokietnik. Został wyposażony w miejsce na dwa kubki. We wnęce po jego rozłożeniu znajduje się zaślepka, która umożliwia dostanie się do bagażnika bezpośrednio z kanapy, bez zatrzymywania samochodu. Infiniti przeznaczył to miejsce głównie z myślą o przewożeniu długich rzeczy takich jak np. narty.Fot. moj-samochod.pl
Długi rozstaw osi ma także swoje negatywne strony, a te widać w bagażniku. Mimo swojej przeciętnej pojemności, wynoszącej 500l, jest on bardzo mało funkcjonalny. Dużą część przestrzeni zajmują nadkola, które zwężają przestrzeń do mało pakownego korytarza. Jedynie obszar blisko pokrywy bagażnika Q50 posiada użyteczne miejsce w pełnej szerokości, jednak i tak mniejsze, niż w większości samochodów segmentu B.