Fot. mój-samochód.pl
Wewnątrz jednak samochód stał się już niemiecki. Brakuje temperamentu oraz finezji. Wszystko jest wykonane poprawnie i wzorowo ułożone na swoim miejscu. Także materiały, na korzyść nowego Leona, wobec poprzednika są milsze w dotyku. Kolejnym pozytywnym aspektem, który zasługuje na pochwałę, jest idealnie leżąca w rękach kierownica. Ponadto w obrębie palców mamy dostęp do wszystkich ważnych funkcji samochodu. Jedyny mankament, to brak tempomatu na kierownicy - umieszczony on został na pałąku od kierunkowskazu, co wymaga podczas podróży lekkiej akrobacji rąk, przede wszystkim podczas wyłączania tej funkcji. Kolejny plus, to szeroka możliwość ustawienia pozycji, zarówno siedzenia, jak też samej kolumny kierownicy. Docenić to powinni zarówno mali, jak też średni kierowcy. W przypadku dużych, zabrakło tych kilku centymetrów, jednak gdyby dogodzić każdemu, z tyłu za kierowcą nawet mysz by się nie zmieściła.Fot. mój-samochód.pl
Bagażnik nowego Seata Leona, ze swoimi 380l pojemności, jest dosyć obszerny. Wysoki próg pozwala na przewożenie wszelkiego luźnego, niezapakowanego towaru. Jednak mocno obniżona podłoga ma jeden minus; przy złożonej tylnej kanapie nie tworzy równej, jednolitej powierzchni. Kolejne miejsca na schowanie przewożonych przedmiotów, umiejscowione zostały pod siedzeniami przednimi. Pochylenie tylnej kanapy zapewnia odpowiedni komfort podróży oraz dobrą widoczność. Wysiadanie z tyłu, mimo niskiego ułożenia samochodu, jest łatwe i nie wymaga nadmiernej siły. Także pakowanie przedmiotów przez próg drzwi jest dosyć przystępne.Tryb | Spalanie |
---|---|
Miasto | 6,8l |
Miasto korki | 8,2l |
80 km/h | 5,2l |
90 km/h | 5,5l |
100 km/h | 5,8l |
110 km/h | 6,0l |
120 km/h | 6,3l |
140 km/h | 8,1l |
Fot. mój-samochód.pl
System multimedialny w formie EasyConnect, wraz z 5,8” ekranem, zapewnia łatwe i ergonomiczne zarządzaniem multimediami. Jednak trzeba zwrócić uwagę na to, że wbudowany system czasem potrzebuje więcej czasu, zanim wykona zadaną przez nas funkcję. Na wielki plus zasługuje przede wszystkim system do zarządzania audio. Za pomocą dotyku możemy łatwo wycentrować strefy, na których mają skupiać się głośniki, których w naszym wypadku było 8 sztuk. Sam system audio grał poprawnie i przeciętnemu kierowcy nic nie powinno przeszkadzać. Moc głośników jest przyzwoita, natomiast fanom grania na cały regulator zabraknie tych kilkunastu decybeli.Fot. mój-samochód.pl
W testowanej wersji Seata Leona, otrzymaliśmy także system do obsługi głosem. Widać, że dopiero wchodzi on na rynek. Zawiedzeni słabą obsługą w języku polskim, przełączyliśmy na niemiecki i angielski. Ze wszystkich trzech języków systemu EasyConnect, tylko rodzimy, czyli niemiecki, działa w zakresie wystarczającym; jednak i tu czasem trzeba było poświęcić 10-20 minut na wybranie numeru lub kontaktu. Innym minusem całego EasyConnect było dla nas umiejscowienie wtyczek do multimediów w schowku u pasażera oraz brak fizycznego USB. Decyzje projektantów, dotyczące na przykład miejsca na zmianę płyt, podłączenia kart SD, czy też konieczności podłączenia kabla USB poprzez przejściówkę, a potem dopiero na przykład telefonu sprawiają, że tak proste czynności, jak zmiana płyty lub podłączenie podczas jazdy telefonu do ładowania, mogą mieć niemiłe skutki.