Fot. Volkswagen Castrol Cup
Pierwszy wyścig trzeciej rundy VW Castrol Cup odbył się w sobotę, oprócz 22 rywalizujących przeciwko sobie kierowców, na torze pojawił się także gość specjalny w formie deszczu. Jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu tor całkowicie wysechł, co skłoniło kierowców do zastosowania opon na suchą nawierzchnię.Fot. Volkswagen Castrol Cup
Już podczas drugiego okrążenia rozpoczęła się ulewa na torze co uniemożliwiło kierowcą na osiągnia wysokich prędkości bez skutków ubocznych na aktualnym ogumieniu. Dopiero podczas 7 okrążenia sędziowie stwierdzili, że na tor wypuszczą safety car co umożliwi wszystkim uczestnikom na wymianę ogumienia w swoich bolidach.Fot. Volkswagen Castrol Cup
Na samym końcu przez metę jako pierwszy przejechał Litwin Kupcikas, zdobywając pierwsze miejsce trzeci raz i umacniając się w klasyfikacji generalnej na pierwszej lokacie. Tuż za nim przez metę przejechał Jan Kisiel. Na trzecim miejscu wyścig zakończył Maciej Fluch. Wyścig ten okazał się także bardzo udany także dla Jerzego Dudka, który po raz pierwszy osiągnął wysoką 11 lokatę.Fot. Volkswagen Castrol Cup
Drugi wyścig trzeciej rundfy VW Castrol Cup odbył się w niedzielę. Dla Jana Kisiela, który startował z pole position wyścig okazał się pechowy. Niestety wykonał on minimalny falstart, za co został ukarany przejechaniem przez alejkę serwisową. Co oznaczało stratę wysokiego miejsca. Z tego błędu skorzystał Jeffrey Kruger, który nie oddał już do końca szczęśliwe zdobyte pierwsze miejsce.