Fot. Faraday Future
FF 91, to nie już tylko wizja przyszłości to jest teraźniejszość. Kilka lat temu gdyby ktoś twierdził o możliwości stworzenia takiego samochodu odesłano by go do sekcji Science Fiction w bibliotece. Teraz wystarczy jedynie 5000 dolarów wpłaty pierwszej na rezerwację samochodu, który pojawić ma się już w przyszłym roku na rynku. Zapisy na Faraday Future FF91 mają ruszyć poprzez stronę internetową w marcu tego roku. Cena finalna pojazdu nie jest jeszcze znana, szacuje się jednak że FF91 kosztować będzie w granicach 200 000 dolarów. Dużo? Raczej nie patrząc na parametry samochodu i co się otrzymuje w zamian. Pierwsze 300 osób, które dokonają rezerwacji mogą liczyć ponadto na dodatkowe bonusy.Fot. Faraday Future
Pod maską już raczej nie pasuje pisać, gdyż auto będzie dysponować przy każdym kole własny elektryczny silniki. Łączna moc auta wynosi 1050 KM, co pozwala na przyspieszenie rzędu 2.39 sekund do 100 km/h ( wynik lepszy od Bugatti Veyron - 2.46 s). Można sądzić że takie zużycie mocy na pewno nie pozwoli na dalekie poruszanie się, nic bardziej błędnego. Według standardu NEDC Faraday Future FF 91 może pokonać nawet 700 km. Do tego samochód ma być przygotowany już teraz na przyszłościowe technologie i rozwiązania autonomicznej jazdy. Przy czym wersja która zadebiutuje na rynku w 2018 będzie nie tylko potrafiło samemu zaparkować, dodatkowo znajdzie sobie jeszcze samemu wolne miejsce. Gdy trzeba będzie już wracać samochód może podjechać samodzielnie do punktu odbioru.Fot. Faraday Future
Oprócz rewelacyjnych parametrów, samochód ma swoim poziomem komfortu wyznaczać nowe granice. Fotele będą wykorzystać rozwiązania rozwijane przez NASA. System multimedialny ma być najwyższej klasy. Wizualnie samochód prezentuje się bardzo futurystycznie z bardzo opływową stylistyką nadwozia. Jak będzie wyglądać przyszłość tego modelu oraz całego rynku, który otrzymał teraz groźnego konkurenta, przede wszystkim w segmencie w którym wprowadzane są nowości technologiczne jako pierwsze. Czas pokaże.Fot. Faraday Future